Komentarze: 0
W maju OFE po raz ostatni otrzymają składkę w wysokości 7,3 procent. Już od czerwca składki będą zmniejszone do 2,3 procent. Od 2017 roku wysokość składki ma wynieść 3,5 procent. Różnica będzie trafiać na specjalne subkonto w ZUS. Będzie to już drugie konto w Tej instytucji. Składki odprowadzane do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych będą co rok powiększane o nominalny wzrost PKB. Wprowadzając tę ustawę rząd tłumaczył się, że zmiany te wynikają z konieczności zmniejszania potrzeb pożyczkowych państwa. Jednak nowe przepisy budziły od samego początku spore kontrowersje. Jednym z największym przeciwników okazał się Leszek Balcerowicz, który nazwa ten pomysł antyreformą. Profesor Jerzy Hausner jest zdania, że to dopiero początek, a kolejnym krokiem może być likwidacja Funduszy. Natomiast profesor Jerzy Stępień uważa, reformę za niezgodną z konstytucją i namawiał prezydenta, aby jej nie podpisywał. Wielu ekonomistów twierdz, że zmiany nie są dobre dla ubezpieczonych, ponieważ spowodują, że przyszłe świadczenia będą mniejsze. Najwięcej mogą stracić na nich najmłodsi. Rząd natomiast ma w tej sprawie inne zdanie. Fundusze Emerytalne są zarządzane przez tak zwane PTE. Dla nich również obniżenie składki ma istotne przełożenie na ich sytuację finansową. Towarzystwa Emerytalne już tną koszty, czyli między innymi redukcję zatrudnienia. Również polska giełda odczuje zmniejszony strumień gotówki w OFE. Rząd zachęca do dodatkowego oszczędzania. Od 2012 ma się pojawić nowy produkt – indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego, na które wpłaty będzie można dokonywać od podstawy opodatkowania, jednak nie będą mogły one być wyższe niż 4 procent. Przypomnijmy, że Fundusz Emerytalny to część sytemu emerytalnego.